
W sobotę o godz. 12:40 piłkarze GKS Jastrzębie zagrają z najbardziej nieobliczalną drużyną Fortuna I Ligi, czyli Puszczą Niepołomice. Ekipa trenera Tomasza Tułacza, prowadzącego zespół od… 2015 roku, potrafiła w tym sezonie rozgromić Arkę Gdynia (4:0) i pokonać Górnika Łęczna (1:0), a także zremisować na wyjeździe z ŁKS Łódź (4:4), a zarazem zanotować dwie porażki z Resovią (1:2, 0:3). Naszym piłkarzom z Puszczą zawsze grało się ciężko, co nie jest dobrą prognozą w sytuacji, gdy ponownie zaczynamy rozpaczliwie potrzebować punktów.
Po udanym finiszu rundy jesiennej oraz zwycięstwie nad Koroną Kielce wydawało się, że najgorsze już za podopiecznymi trenera Pawła Ściebury. Mało kto spoglądał w dół ligowej tabeli, ponieważ coraz bliższa wydawała się strefa środka ligowej tabeli. Tymczasem w rundzie rewanżowej jastrzębianie przegrali cztery z pięciu spotkań (w tym trzy ostatnie w miernym stylu) i w efekcie ani się obejrzeliśmy, a przewaga nad kreską zmalała do trzech oczek.
Jakby mało było zmartwień, to w tychże trzech ostatnich pojedynkach GieKSa nie zdobyła nawet jednego gola i naprawdę słabym powodem do optymizmu w ofensywie jest to, że z Widzewem Łódź Daniel Szczepan zmarnował dwie niezłe okazje do strzelenia bramki (w tym jedną ze spalonego). Gdyby zniweczył dziesięć sytuacji, to rzeczywiście byłyby powody do narzekania, że nie mamy szczęścia. Dwie to jednak stanowczo za mało. Tym bardziej, jeśli otrzymuje się prezent od rywala w postaci czerwonej kartki na własne życzenie w 45. minucie meczu…
W ramach wielkosobotniej kolejki spotkań będziemy z uwagą obserwować także pojedynki Resovii z Odrą Opole, Zagłębia Sosnowiec z Widzewem Łódź oraz ŁKS Łódź z GKS Bełchatów. Jeśli nic się nie zmieni, to czeka nas bardzo gorący kwiecień i maj.
Z meczu przy Harcerskiej przeprowadzimy nieobiektywną relację live. Zapraszamy wszystkich kibiców, którzy nie mogą oglądać transmisji w Ipla.tv lub słuchać komentarza prosto ze stadionu na łamach oficjalnego profilu GKS Jastrzębie na Facebooku.
Nieobiektywna relacja tekstowa live >>