Piłkarze GKS Jastrzębie wciąż jeszcze nie są pewni utrzymania w Fortuna I Lidze. Wprawdzie w piątek GKS Bełchatów przegrał z Radomiakiem, ale podopieczni Łukasza Włodarka nie wykorzystali tej sytuacji do powiększenia przewagi nad ostatnią drużyną. Faktem jest, że aktualnie jastrzębska GieKSa dystansuje bełchatowską o osiem oczek, ale… mimo to mogliśmy spodziewać się lepszego występu przeciw Zagłębiu Sosnowiec. 0:3 na obiekcie przedostatniego zespołu w tabeli chluby nie przynosi.
Wprawdzie początek sobotniego meczu należał do ekipy z Harcerskiej, ale to sosnowiczanie jako pierwsi wyprowadzili zabójczy cios. Już w 10. minucie po szybkiej kontrze gospodarzy śliskiej piłki po dośrodkowaniu z prawej strony nie zdołał opanować Grzegorz Drazik, co błyskawicznie wykorzystał Michał Masłowski. Na drugiego gola czekaliśmy do 53. minuty, kiedy to Szymon Sobczak pewnym strzałem z rzutu karnego nie dał szans naszemu bramkarzowi. Chwilę wcześniej rywala faulował Jakub Niewiadomski, a nasi piłkarze praktycznie nie zaprotestowali przeciw decyzji sędziego. Rezultat ustalił w 77. minucie Maciej Abrosiewicz, który ładnym uderzeniem z dystansu wykończył akcję Zagłębia będącą ponownie efektem naszych błędów w obronie.
Czy słaby mecz w Sosnowcu był efektem rozprężenia po porażce GKS Bełchatów? Trudno powiedzieć. Na pewno jednak trener Łukasz Włodarek będzie miał teraz spory materiał do analizy przed meczami z Sandecją, Resovią i… Bełchatowem. Obyśmy na ten ostatni mecz jechali z zapewnionym utrzymaniem.
Na koniec warto dodać, że pojedynek na Stadionie Ludowym oglądała grupa naszych kibiców, która była świetnie słyszalna w trakcie zawodów. To pierwszy oficjalny wyjazd naszych fanów w tym roku.
22 maja 2021, Sosnowiec, 12:40
Zagłębie Sosnowiec – GKS Jastrzębie 3:0 (1:0)
Bramki: Masłowski 10, Sobczak 53 (karny), Abrosiewicz 77
GKS Jastrzębie: Drazik – Słodowy, Bondarenko, Szcześniak, Witkowski (46. Niewiadomski) – Jadach (61. Apolinarski), Bielak, Zejdler (46. Szczepan), Mróz, Kulawiak (46. Ali) – Rumin.
